UX Designer - empatia i asertywność
Wszystkim chciałbym być, wszystko przeżyć, połączyć w sobie najdziksze sprzeczności, aż pękłbym wreszcie nadziany sam na siebie jak na pal.
Wszystkim chciałbym być, wszystko przeżyć, połączyć w sobie najdziksze sprzeczności, aż pękłbym wreszcie nadziany sam na siebie jak na pal.
- Stanisław Ignacy Witkiewicz, Pożegnanie jesieni
Wyobraźmy sobie sytuację:
Chcemy zaprojektować aplikację, która ma służyć np. do brania pożyczek. Pierwsze, co musimy zrobić, to dowiedzieć się, kto będzie odbiorcą tego typu rozwiązania - czyli internetowym pożyczkobiorcą. Im więcej będziemy wiedzieć o klientach, ich przyzwyczajeniach, cechach i sposobie postępowania, tym lepiej, ponieważ dostosujemy interfejs aplikacji pożyczkowej w najlepszym stopniu do klientów. Cechą dobrego UX Designera, projektanta aplikacji, jest zrozumienie uzytkownika i wczucie się w jego rolę. Empatia będzie tutaj niezwykle istotną cechą, ponieważ wejdziemy w rolę odbiorcy i zaprojetujemy aplikację niemal dla siebie, czyli reprezentanta użytkownika.
Teraz wyobraźmy sobie inną sytuację:
Wczuliśmy się głęboko w rolę użytkownika i zaprojektowaliśmy aplikację tak, że wydawałoby się, że lepiej się tego zrobić nie da. Idziemy więc na spotkanie zespołu, który odpowiada za nadzór, wdrożenie i budżetowanie projektu. Okazuje się, że zespół nie zostawia na projekcie suchej nitki: programista mówi, że interfejs jest zbyt trudny do wdrożenia pod kątem technologicznym, project manager twierdzi, że rozwiązanie jest zbyt rewolucyjne a opiekun produktu uważa, że w projekt jest zbytnio pro-kliencki a zbyt mało sprzedażowy.
Ta sytuacja pokazuje, że User Experience Designerzy nie raz mają dylematy, jak projektować, żeby projekt najlepiej spełnił oczekiwania - nieraz różnych interesów: Części biznesowej, części programistycznej oraz części dotyczącej użytkowników i ich potrzeb.
Tak więc projektant musi stanąć w projekcie w 2 rolach - osoby empatyzującej z użytkownikiem a potem także rzecznika użytkownika. Musi maksymalnie wczuć się w rolę potencjalnego klienta, poznając jego potrzeby i odpowiadając na nie, przy jednoczesnym późniejszym asertywnym negocjowaniu swoich rozwiązań z ludźmi od biznesu i technologii. Część UX-ów ma w tym większą łatwość a część mniejszą. NIektórzy wręcz nie lubią spotkań konfrontacyjnych i wolą projektować w oderwaniu od spotkań, w trakcie których dochodzi do krytyki tego, co zaprojektowali. Nie ma w tym nic dziwnego - każdy twórca emocjonalnie przywiązuje się do tego, co stworzył. Jeśli zespół jest dojrzały i otwarty na rozmowy, to łatwiej będzie mu przyjąć uwagi UX Designera dotyczące potrzeb użytkowników. Jednak są także czynniki niezależne, takie jak budżet, w którym się poruszamy czy określone możliwości technologiczne. Jeszcze inną kwestią jest fakt, że nie raz nie kończy się na jednym spotkaniu weryfikującym projekt. W większych organizacjach projekt potrafi “wędrować” po różnych odbiorcach z różnych działów. Każdy oglądający natomiast ma swoją własną opinię na temat tego, co ogląda. Warto więc uzbroić się w takim wypadku w arsenał argumentów przedstawiających swoje racje - a najlepiej, jeśli mamy jakieś dane, potwierdzające to, co mówimy - badania rynku, własny research, artykuły branżowe.
Stawanie w roli empaty i negocjatora to coś, co jest codziennością świata User Experience. Posiadanie jednej i drugiej cechy nie raz moze wydawać się sprzeczne - będąc osobą empatyzującą z innymi możemy nie mieć naturalnej chęci do wygrywania dyskusji. Natomiast będąc kimś, kto ma skłonności do forsowania swoich racji możemy nie mieć z kolei skłonności do wczuwania się w emocje odbiorców naszych słów. Dobry UX Designer natomiast powinien mieć jedno i drugie.
Nie każdy UX Designer musi być “jednorożcem”, który umie wszystko i we wszystkim jest najlepszy. Każde stanowisko i zlecenie ma swoją specyfikę. Najlepiej jest oczywiście wykorzystywać to, w czym jesteśmy najlepsi i czerpać z tego największe korzyści - zgodnie z zasadą 80/20 - wybieraj robienie 80% rzeczy, które robisz najlepiej i 20% tych, które robisz w stopniu poprawnym. Warto w pewnym momencie swojej kariery zorientować się, czy jesteśmy bardziej empatyczni czy też konfrontacyjni. Może okazać się, że jesteś świetnym projektantem, który tworzy genialne rozwiązania w zaciszu biura, ale nie jesteś najlepszy w przedstawianiu tego na forum, gdzie można spodziewać się stresującej ekspozycji i nieraz ataków. Wtedy najlepszym wyjściem będzie dla Ciebie wybranie pracy w miejscu, gdzie zajmujesz się przede wszystkim projektowaniem a w mniejszym stopniu chodzeniem na spotkania. Uwierz mi, jest sporo takich miejsc pracy. Może też okazać się, że w pracy wymagany jest od Ciebie częsty udział w spotkaniach, konsultacjach i burzach mózgów - jeśli to lubisz, to znaczy, że jest to Twoje miejsce. Ważne, żebyś na dłuższą metę znajdował się tam, gdzie praca sprawia Ci najwięcej satysfakcji.
Pamiętajmy, że swoje umiejętności zawsze możemy “szlifować” i stawać się lepszym w tym co robimy. Jeśli nie mamy asertywności, to praca nad nią będzie kluczowa - nie tylko w kwestiach zawodowych. Jeśli natomiast nie wczuwamy się naturalnie w rolę użytkownika, to są także techniki ułatwiające zrozumienie klientów - choćby wywiady z użytkownikami lub analiza danych ilościowych.
Ja natomiast życzę Ci zarówno rozwoju w kwestiach empatii i bronienia swoich koncepcji projektowych oraz pracy w miejscu, gdzie Twoje najlepsze cechy będą docenione.
Ciekawy, dobrze płatny i przyszłościowy zawód w branży IT?
- przygotowanie "do wyfrunięcia" i otrzymania pierwszej pracy jako UX Designer,
- poznanie narzędzi i metod User Experience do projektowania,
- praca w metodykach Agile i Scrum z perspektywy projektanta, poszerzenie portfolio UX o 3 realne projekty.
To tylko część rzeczy, jakie uzyska adept Kursu UX Designer. Kurs skierowany jest przede wszystkim do osób poszukujących możliwości pracy w ciekawym i dobrze płatnym zawodzie IT.
Pozostałe kursy:
- Kurs Sketch - projektowanie UX/UI w praktyce - kurs na StrefaKursów
- Kurs Projektowanie UX w praktyce - model podwójnego diamentu - kurs na StrefaKursów